Od poniedziałku do piątku w Urugwaju zamknięte były banki. Krok ten urugwajski rząd tłumaczył reakcją na masowe likwidowanie depozytów przez klientów. Rząd obawiał się, że doprowadzi to do upadłości banków. Urugwaj posiadał jedną z najbardziej stabilnych gospodarek w Ameryce Południowej. Jednak i tu dał się we znaki kryzys ekonomiczny, który kilka miesięcy temu dotknął Argentynę.