Jak na razie brak informacji o efektach rozmów. Do zamieszek doszło po tym, jak do jednego z zamieszkałych przez Serbów domów nieznani sprawcy wrzucili granat. Rannych zostało 5 osób. Wczoraj natomiast agencje poinformowały o innym incydencie. Rosyjski patrol KFOR znalazł się pod ostrzałem w Kosowie. Do zdarzenia doszło na północ od miejscowości Malisewo. Nikt nie został ranny, poinformował przedstawiciel wojsk KFOR. Był to już szósty atak na Rosjan z międzynarodowych sił pokojowych w ciągu zaledwie 3 dni. O ataki obwinia się Albańczyków. Dochodzi do nich w odwecie za incydent z udziałem rosyjskich żołnierzy KFOR i byłego lidera Armii Wyzwolenia Kosowa. Na początku tygodnia Rosjanie ranili przywódcę na jednym z punktów kontrolnych podczas aresztowania za nielegalne posiadanie broni.