Dzieci znanych osób, czy chcą tego, czy nie, muszą zachowywać się bardzo poprawnie, żeby nie zaszkodzić swoim rodzicom. Jednak nie wszystkie z nich potrafią się pogodzić z obowiązującymi je zasadami... Książę - przebieraniec Mnóstwo kłopotów ze swoim młodszym synem miał brytyjski książę Karol. Jakiś czas temu 17- letni wówczas Harry został przyłapany na tym, że regularnie palił marihuanę i pił alkohol. Sprawa stała się na tyle poważna, że Karol zdecydował się odesłać syna na jeden dzień do specjalistycznej kliniki, aby pokazać mu, jakie zagrożenia niesie ze sobą uzależnienie od alkoholu i narkotyków. Największy skandal z udziałem księcia Harry'ego wybuchł jednak, kiedy w styczniu zeszłego roku, na kilka tygodni przed 60. rocznicą wyzwolenia obozu w Auschwitz, Harry wystąpił na karnawałowym balu przebrany w mundur hitlerowca ze swastyką na ramieniu. Zdjęcia młodego księcia obiegły cały świat. Skandal nabrał międzynarodowego wymiaru - postępowanie księcia Harry'ego skrytykowała większość polityków, między innymi minister spraw zagranicznych Izraela i szef polityki zagranicznej Unii Europejskiej. Co prawda książę Harry wydał specjalne oświadczenie, w którym przeprosił za to, że swoim zachowaniem mógł urazić uczucia ludzi, którzy przeżyli holokaust, ale część Brytyjczyków nie wybaczyła mu bezmyślnego zachowania. Także książę Karol wpadł w wściekłość i polecił synowi, aby udał się do byłego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, by mógł tam osobiście dowiedzieć się więcej o przerażającej przeszłości czasów zagłady. Złość księcia Karola jednak dość szybko minęła, bo Harry nigdy nie pojawił się w oświęcimskim obozie. Pijane bliźniaczki Bliźniaczki Jenna i Barbara Bush, córki prezydenta USA, zostały niedawno przyłapane na piciu piwa w jednym z barów studenckich w Austin. I chociaż dziewczyny miały po 19 lat, to złamały prawo, bo picie alkoholu jest w Texasie dozwolone dopiero po ukończeniu 21 lat. Jak na ironię, surowe przepisy antyalkoholowe wprowadził w tym stanie sam George W. Bush, kiedy był tam gubernatorem. A to nie koniec przygód z alkoholem prezydenckich córek. Dwa tygodnie po tamtym wydarzeniu dziewczyny próbowały zamówić drinka w restauracji, a ponadto Barbara wylegitymowała się fałszywym dowodem tożsamości. Imprezy u dziadka - prezydenta Z kolei w zeszłym tygodniu agencje donosiły, że wnuczki prezydenta Estonii - Arnolda Ruutela - urządzały w jego rezydencji imprezy suto zakrapiane alkoholem. Wybuchł skandal, a prezydent Ruutel i jego żona Ingrid publicznie przepraszali za zachowanie swoich wnuczek. Jak informowała jedna z estońskich telewizji, goście 13-letniej Marii i 15-letniej Heleny, pod nieobecność dziadka, buszowali po całym domu, zarówno po części prywatnej, jak i oficjalnej. Szperali między innymi w dokumentach w oficjalnej części rezydencji i poszukiwali w niej alkoholu. Część z gości wspinała się nawet na dach domu, gdzie paliła papierosy, a potem niedopałki rzucała na ziemię. Nastolatki urządzały imprezy u dziadka już od października zeszłego roku, ale dopiero teraz sprawa ujrzała światło dzienne. Dzieci czy wnuki znanych osób czasem mają problem z tym, by spełnić oczekiwania, jakie się w nich pokłada, szczególnie, że każdy ich krok śledzą obiektywy kamer i aparatów. Trzeba też jednak dodać, że o podobnych skandalach opinia publiczna zwykle szybko zapomina.