Wieczorem, tuż przed zachodem słońca, nad Moskwę nadciągnęła silna burza. Ku zaskoczeniu mieszkańców rosyjskiej stolicy niebo zrobiło się zielone a krople deszczu miały żółtawy odcień. Silny wiatr przewracał kosze na śmieci i giął drzewa. Natychmiast na portalach internetowych pojawiły się alarmistyczne komunikaty o rzekomej katastrofie chemicznej. Moskwian uspokoił Główny Lekarz Sanitarny Rosji Giennadij Oniszczenko. -To wiosna przyszła do nas - oświadczył szef służb sanitarnych. Według ekspertów gwałtowne ciepło, po długiej zimie, spowodowało kwitnienie wszystkich drzew jednocześnie. Podmuchy porywistego wiatru uniosły pyłki kwiatów w powietrze nadając chmurom zielonkawy kolor i żółtawy odcień kroplom deszczu. Maciej Jastrzębski / Moskwa Więcej zdjęć na stronach "RT"