Wzdłuż jednej z głównych tras w Rzymie prowadzącej nad morze zamontowano fotoradary, a w jezdni specjalne czujniki. Jeśli kierowca będzie wyprzedzał na podwójnej ciągłej linii, musi się liczyć z tym, że nie ujdzie mu to na sucho. Czujniki zamontowane w jezdni wysyłają bowiem sygnał kamerom, a te od razu robią zdjęcie tablicy rejestracyjnej samochodu. Dane z radarów są następnie przesyłane do głównego komputera policji, który automatycznie wypisuje mandat w wysokości 70 euro i 3 punkty karne dla kierowcy.