"Fotografie czasami kłamią, tak było w tym przypadku (...) Przewodniczący jest w dobrym stanie zdrowia i działa na pełnych obrotach od wczorajszego wieczora" - powiedziała na konferencji prasowej w Brukseli rzeczniczka Komisji Europejskiej Mina Andreewa. W austriackiej stolicy Juncker bierze udział w spotkaniu unijnych krajów z przedstawicielami państw afrykańskich. Andreewa zaznaczyła, że dopiero co miała z nim kontakt i wszystko jest z nim w porządku. Przyznała, że Juncker czasami doznaje bólów podczas chodzenia w związku z poważnym wypadkiem samochodowym w 1989 r. Mówiła, by mieć to na uwadze. Pytania dotyczące stanu zdrowia szefa Komisji pojawiają się dość regularnie, gdy kamery rejestrują jego nietypowe zachowanie w czasie wydarzeń publicznych. Ostatnim razem miało to miejsce podczas kolacji w czasie lipcowego szczytu NATO, gdy Juncker idąc, zataczał się, a inne osoby podtrzymywały go, by nie upadł. Materiał ten rozpowszechniły liczne media, wyrażając w niektórych przypadkach przypuszczenie, że szef KE był pod wpływem alkoholu. On sam zaprzeczał, a jego służby prasowe przekonywały, że cierpiał z powodu "bardzo bolesnego ataku" rwy kulszowej. Z Brukseli Krzysztof Strzępka