Niepokojące wyniki badań ryb z Bałtyku. "Normy przekroczone"
Ryby, małże i krewetki z Bałtyku i Morza Północnego są częściowo silnie zanieczyszczone szkodliwymi chemikaliami PFAS - alarmuje Greenpeace, wskazując na niepokojące wyniki badań i przekroczone normy. Organizacja apeluje o pilne zmiany w przepisach. Nie wszyscy jednak są tej samej myśli i blokują nowe regulacje.

W skrócie
- Ryby, małże i krewetki z Bałtyku oraz Morza Północnego są zanieczyszczone chemikaliami PFAS. Stężenie substancji przekracza normy.
- PFAS to związki, których używa się w produktach codziennego użytku i które gromadzą się w środowisku oraz organizmie człowieka. Mają szkodliwe działanie.
- Greenpeace apeluje o zakaz stosowania PFAS i większą kontrolę żywności morskiej pod kątem tych substancji.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez organizację ekologiczną Greenpeace, ryby, małże i krewetki z Bałtyku i Morza Północnego są częściowo silnie zanieczyszczone szkodliwymi chemikaliami PFAS.
Z opublikowanych w poniedziałek przez tę organizację danych wynika, że porcja 150 gramów flądry, śledzia, skarpa lub krewetek zawiera stężenia PFAS przekraczające zalecenia Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności dotyczące tygodniowego spożycia dla dorosłych. PFAS wykryto również w małżach, rybach makreli i plamiaku oraz soli zwyczajnej.
Bałtyk i "wieczne" chemikalia. Greenpeace: Normy są przekroczone
PFAS to związki perfluoroalkilowe oraz polifluoroalkilowe odporne na wodę i tłuszcz, które są używane w produkcji odzieży outdoorowej, sportowej, dywanów i opakowań na żywność, takich jak pudełka na pizzę czy papier do pieczenia.
Ze względu na odporność na rozkład w środowisku chemikalia PFAS nazywa się "wiecznymi". Chemikalia te nie ulegają biodegradacji i gromadzą się w środowisku oraz organizmie ludzkim.
Badania wskazują, że niektóre PFAS mogą uszkadzać wątrobę i układ odpornościowy człowieka, osłabiać działanie szczepień, obniżać płodność oraz powodować nowotwory. Na całym świecie wprowadzane są coraz bardziej rygorystyczne ograniczenia dotyczące tych związków.
Ryby w Bałtyku zanieczyszczone chemikaliami. "Zakazać PFAS"
Jak podał Greenpeace, pod koniec czerwca organizacja pobrała 17 próbek organizmów morskich bezpośrednio z kutrów rybackich, targów rybnych i sklepów w niemieckim Niendorfie i Heiligenhafen nad Bałtykiem oraz w Cuxhaven, Büsum i Hamburgu nad Morzem Północnym.
Julios Kontchou, ekspert ds. chemii w organizacji Greenpeace, zaapelował do niemieckich urzędów, że powinny znacznie intensywniej niż dotychczas badać ryby, małże i krewetki pod kątem PFAS. "Zastosowanie 'wiecznych chemikaliów' w produktach codziennego użytku powinno być bez wyjątku zakazane" - postuluje Greenpeace.
Ekspert organizacji podkreśla, że dla wielu zastosowań istnieją "bezpieczne alternatywy wolne od PFAS". Mimo to przemysł chemiczny nadal trzyma się PFAS i blokuje wszystkie dotychczasowe propozycje regulacji na poziomie europejskim.
Źródło: Katarzyna Domagała-Pereira, polska redakcja Deutsche Welle
Oryginalny tekst znajdziesz tutaj.











