Chińską jednostkę badawczą wykryto wczesnym rankiem czasu miejscowego na japońskich wodach terytorialnych na zachód od wyspy Kuchinoerabu. Opuściła te wody po niecałych dwóch godzinach niedaleko wyspy Yakushima - podał japoński resort. Siły Samoobrony Japonii, jak formalnie nazywają się japońskie siły zbrojne, wysłały trałowiec i samoloty patrolowe, by nadzorowały ruch chińskiej jednostki - dodano. Było to 10. wtargnięcie chińskiego statku badawczego na japońskie wody w pobliżu wysp należących do prefektury Kagoshima od listopada 2021 roku - podała agencja Kyodo. Według niej tego rodzaju statki często wykorzystuje się do badań batymetrycznych dla celów żeglugi podwodnej. Japonia. Chiński samolot wojskowy naruszył przestrzeń powietrzną Japońska agencja prasowa przypomniała, że w poniedziałek po raz pierwszy potwierdzono naruszenie przestrzeni powietrznej Japonii nad Morzem Wschodniochińskim przez samolot wojskowy ChRL. Według władz w Tokio była to maszyna szpiegowska. W ostatnich latach rząd Japonii wielokrotnie wyrażał zaniepokojenie z powodu rosnącej aktywności wojskowej Chin na okolicznych morzach. W związku z tymi obawami Tokio ogłosiło w ubiegłym roku plany największych zbrojeń od zakończenia II wojny światowej. Nasileniu konfliktu sprzyja także zdecydowane wsparcie Japonii dla Ukrainy oraz zagrożenie potencjalnego ataku Chin na Tajwan. Tokio tworzy sojusze zarówno w regionie Azji, jak i daleko na Zachodzie. W ten sposób kształtują się dwa bloki konfliktu: chińsko-rosyjski i japońsko-zachodni. Każdy krok grozi jego eskalacją. Chiny-Filipiny. Incydent na morzu, padły wzajemne oskarżenia Ciągły niepokój panuje także w relacjach chińsko-filipińskich. Władze obu krajów oskarżyły się wzajemnie o celowe doprowadzenie do zderzenia okrętów straży przybrzeżnej na Morzu Południowochińskim. Kolizja, do której doszło w sobotę w pobliżu Ławicy Sabina, była piątą konfrontacją na spornych wodach w ciągu miesiąca. Rzecznik straży przybrzeżnej Filipin Jay Tarriela pokazał na konferencji prasowej nagrania z sobotniej kolizji, oceniając, że chiński okręt, niesprowokowany, "bezpośrednio i celowo staranował jednostkę filipińską". Uszkodzony został jeden z największych kutrów straży przybrzeżnej Filipin - powiedział Tarriela. Z kolei rzecznik straży przybrzeżnej Chin Liu Dejun oświadczył w komunikacie, że to filipińska jednostka przebywała na tych wodach nielegalnie i "celowo staranowała" okręt chiński. "Chińska straż przybrzeżna podejmie niezbędne środki, by stanowczo udaremnić wszelkie akty prowokacji, zakłócania i naruszania oraz będzie zdecydowanie chronić suwerenność terytorialną, prawa i interesy morskie kraju" - zagroził Liu. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!