Nowy przewodniczący EPL, następca Francuza Josepha Daula, ma zostać wybrany na kongresie ugrupowania w listopadzie w Zagrzebiu. "Za faworyta uważany jest obecnie polski szef Rady Europejskiej Donald Tusk, który z końcem listopada kończy kadencję na tym stanowisku" - pisze "FAZ". Były polski premier miał obiecać we wrześniu, że wkrótce poinformuje o swoich planach na przyszłość. Prezydium EPL ma omawiać sprawę wyboru nowych władz na posiedzeniu przed szczytem UE 17 i 18 października w Brukseli. Rezygnacja niemieckiego kandydata Według nieoficjalnych informacji, na które powołuje się niemiecki dziennik, z kandydowania na szefa EPL zrezygnował Niemiec Manfred Weber, który stoi na czele frakcji chadeckiej w Parlamencie Europejskim. Powodem jego decyzji jest przekonanie, że nie należy dopuścić do sytuacji, w której niemieccy politycy będą pełnić najwyższe funkcje zarówno w Komisji Europejskiej oraz w EPL. "Na niekorzyść Webera działa też to, że nie pełnił on nigdy funkcji rządowej i nie zapewni odpowiedniej wagi urzędowi szefa EPL. Przede wszystkim prezydent Francji Emmanuel Macron miał podnosić już ten argument sprzeciwiając się wystawieniu Webera na czołowego kandydata EPL w eurowyborach" - pisze "FAZ". Tusk wzmocni pozycję EPL "W Brukseli mówi się, że wybór Tuska i tym samym powrót do obowiązującej do 2013 roku praktyki nominowania na szefa EPL byłego szefa rządu, wzmocni pozycję ugrupowania na europejskiej scenie politycznej. Oczekuje się też, że nie będzie innych kandydatów oprócz Tuska" - pisze "FAZ", dodając, że rozważano do niedawna również kandydaturę byłego szefa PE Antonio Tajaniego z Włoch. Do założonej w 1976 roku Europejskiej Partii Ludowej należą obecnie 84 partie i organizacje partnerskie z 43 krajów europejskich. Z Polski są to Platforma Obywatelska i PSL. Tworzy ona największą frakcję w Parlamencie Europejskim.