Konserwatywny dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" napisał o dymisji Mellera na pierwszej stronie, wyjaśniając, że jego decyzja była reakcją na wejście do rządu "populistycznej partii chłopskiej", Samoobrony. Sympatyzujący z niemiecką socjaldemokracją "Sueddeutsche Zeitung" zatytułował korespondencję z Polski: "Brat bliźniak i jego słaby triumwirat". Konserwatywny "Die Welt" porównuje karierę Leppera do kariery Nikodema Dyzmy z powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza: "Arogant i organizator ulicznych blokad przez 15 lat pracował na to, by wejść na salony" - pisze "Die Welt".