W tajnym głosowaniu Schulza poparło 409 z ogólnej liczby 751 eurodeputowanych. Wybór Niemca jest konsekwencją porozumienia między dwiema największymi frakcjami w europarlamencie: centroprawicową Europejską Partią Ludową (EPL) oraz grupą Socjalistów i Demokratów. Uzgodniły one, że przez pierwszą połowę pięcioletniej kadencji PE pokieruje socjalista, zaś w styczniu 2017 roku zastąpi go chadek. Schulz miał trzech rywali w walce o fotel szefa PE. Austriacka Zielona Ulrike Lunacek otrzymała 51 głosów, brytyjski konserwatysta Sajjad Karim - 101, a kandydat europejskiej lewicy, polityk hiszpańskiej partii Podemos, Pablo Iglesias - 51. Incydent podczas inauguracji Wcześniej podczas inauguracji sesji nowego europarlamentu doszło do incydentu. Gdy muzycy Orkiestry Filharmonii Strasburga grali hymn UE - "Odę do Radości" z IX Symfonii Ludwiga van Beethovena - posłowie brytyjskiej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa odwrócili się tyłem do środka sali plenarnej. Uczczenia hymnu UE odmówiła też część posłów PiS, którzy nie wstali podczas grania utworu. Jak tłumaczył potem europoseł Ryszard Legutko "UE nie jest państwem, dlatego oddawanie Odzie do Radości takiego hołdu nie jest potrzebne".