Sprawa wzbudziła wiele emocji. Debata o rezolucji była z ogromną uwagą śledzona w Polsce, gdzie obawiano się, że rezolucja nie będzie dostatecznie jasno wskazywać na odpowiedzialność Niemiec za zbrodnie z lat II wojny światowej. Kompromis osiągnięto dopiero po wielu godzinach sporów. Za przyjęciem rezolucji głosowało 617 eurodeputowanych, nikt nie był przeciw, 10 posłów wstrzymało się. Poprawkę, by figurujące w pierwotnej wersji rezolucji określenie, iż Auschwitz założyli "naziści Hitlera", zamienić na "Niemcy nazistowskie" zgłosił ustnie lider europejskich socjalistów Niemiec Martin Schulz. Zmienił zdanie i zgodził się na stwierdzenie, że obóz zagłady w Auschwitz założyli Niemcy. Do tej pory był przeciwny podkreślaniu odpowiedzialności Niemiec. W rezultacie w rezolucji znalazł się zapis, że Auschwitz-Birkenau został założony przez "niemieckich nazistów Hitlera". Druga przyjęta poprawka, wniesiona ustnie przez Bogusława Sonika w imieniu największej grupy w PE - Europejskiej Partii Ludowej - Europejskich demokratów, zmienia sposób wyliczania ofiar obozu. Jeśli homoseksualiści są wymieniani przed Polakami, to nie po to, by minimalizować dramat Polski. To kwestia stylistyczna - twierdziła brytyjska eurodeputowana, baronowa Sarah Ludford, odpowiedzialna za redakcję tekstu rezolucji Europarlamentu. Ostatecznie w rezolucji mowa jest więc o "1,5 miliona Żydów, Romów, Polaków, Rosjan i przedstawicieli innych narodów, jak też homoseksualistów". W poprzedniej wersji rezolucji zdanie wymieniające ofiary brzmiało: "setki tysięcy Żydów, Romów, homoseksualistów, Polaków i przedstawicieli innych narodów". W rezolucji eurodeputowani wezwali do walki z wszelkimi przejawami nietolerancji, podsycania do nienawiści rasowej oraz aktów przemocy wobec grup rasowych. Proponują też, by dzień 27 stycznia stał się ogólnoeuropejskim dniem pamięci holokaustu. Ponadto rezolucja wzywa Radę UE do ustanowienia ogólnoeuropejskiego zakazu podsycania nienawiści religijnej czy rasowej oraz do poświęcenia holokaustowi więcej czasu w programach edukacyjnych. Ma to się odbywać "przy wykorzystywaniu wszystkich instytucji związanych z upamiętnieniem holokaustu, zwłaszcza Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz berlińskiego ośrodka informacyjnego o holokauście". Głosowanie było elektroniczne, co umożliwi sprawdzenie, jak głosowali poszczególni posłowie. Zobacz serwis specjalny 60. rocznica wyzwolenia KL Auschwitz - Birkenau