Samochód prowadzony przez pochodzącego z Polski kierowcę został zatrzymany w czwartek 29 września późnym wieczorem na austriacko-niemieckim przejściu granicznym Kiefersfelden. Ku swojemu zaskoczeniu policjanci odkryli w samochodzie broń białą oraz przedmioty "podobne do ładunków wybuchowych" oraz środki odurzające. Wezwano saperów i większe oddziały policji. Autostrada nr 93 na odcinku Kufstein-Kiefersfelden została zamknięta na wiele godzin. Dopiero o godzinie szóstej rano w piątek odwołano alarm. Rzecznik policji oświadczył, że nie ma niebezpieczeństwa eksplozji. Kierowcę oraz jego trzech afrykańskich pasażerów aresztowano. Policja podejrzewa, że 39-letni Polak chciał przemycić nielegalnych imigrantów na teren Niemiec. Znalezione w samochodzie przedmioty zostały przekazane do ekspertyzy. AFP, DPA/ oprac. Bartosz Dudek, Redakcja Polska Deutsche Welle