Niemiecka mniszka już wcześniej była czczona jako święta. Obecna decyzja oznacza jej formalne wpisanie w poczet świętych. O postanowieniu papieża poinformowano po audiencji dla prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kardynała Angelo Amato. Przypomina się, że postać tej benedyktynki jest bardzo bliska Benedyktowi XVI, który wielokrotnie przywoływał ją w swych katechezach podczas audiencji generalnych. W swoich czasach była uważana za kontrowersyjną czy wręcz za "antykonformistkę"; była artystką, pisarką, uzdrowicielką. Hildegarda z Bingen pełniła również rolę polityczną ostro krytykując swego protektora cesarza Fryderyka Barbarossę za doprowadzenie do wyboru dwóch antypapieży w opozycji do Aleksandra III. Barbarossa nigdy nie zemścił się na niej, ale zerwał z nią przyjaźń. Papież Jan XXIII w liście z okazji 800. rocznicy jej śmierci nazwał ją "prorokinią Niemiec" i przypomniał, że Hildegarda nie wahała się opuszczać murów klasztoru, by rozmawiać z biskupami, władcami i nawet samym cesarzem. O jej geniuszu wspominał również Jan Paweł II w liście apostolskim o godności i powołaniu kobiety "Mulieris Dignitatem".