Minister obrony Niemiec Boris Pistorius (SPD) planuje utworzenie jednolitego tzw. operacyjnego dowództwa kierowania dla Bundeswehry. Zostanie ona zreorganizowana - według czterech rodzajów sił zbrojnych - z wspólnym dowództwem wsparcia - podał Pistorius w Berlinie podczas prezentacji nowej struktury. Wcześniej ogłosił już, że Bundeswehra powinna stać się nowocześniejsza i "zdolna do wojny". Niemcy. Boris Pistorius zapowiada reformę Bundeswehry Do tej pory w niemieckiej armii działały trzy podstawowe siły: wojska lądowe, marynarka i Luftwaffe, czyli wojska powietrzne. Ale teraz dotychczasowe struktury wsparte zostaną przez jednostki, które działać będą w cyberprzestrzeni. Mają się one koncentrować na coraz bardziej niebezpiecznej hybrydowej walce w sieci, na wywiadzie i ochronie infrastruktury elektronicznej. Niemiecki minister, prezentując swój plan, podkreślił konieczność wyeliminowania podwójnej struktury, która przeszkadza w realizacji zadań Bundeswehry. Bez tego, jak przekonywał, armia nie będzie działała sprawnie. Nie oznacza to redukcji zatrudnienia w niemieckiej armii, ponieważ ta potrzebuje więcej mundurowych. Dalsza ofensywa personalna jest konieczna, ponieważ liczba żołnierzy spadła w ostatnich latach do 181 tys. Tylko w 2022 r. Bundeswehra skurczyła się o ponad 1,5 tys. mundurowych. Przypomnijmy, że Eva Högl - pełnomocniczka ds. sił zbrojnych Bundestagu - prezentując w ubiegłym miesiącu raport na temat stanu Bundeswehry, zaalarmowała, że w obecnych warunkach osiągniecie celu 203 tys. żołnierzy i żołnierek do 2030 r. wydaje się niemożliwe. Niemcy. Olaf Scholz ucina spekulacje ws. obowiązkowej służby wojskowej Ale problemy strukturalne nie są jednymi problemami, które widzi niemiecki minister. Już kilka miesięcy temu zasugerował, że należy zastanowić się nad przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej, zawieszonej w Niemczech w 2011 r. Boris Pistorius zastanawiał się nad wprowadzeniem tzw. modelu skandynawskiego, polegającego na przeglądzie poborowych, po którym wybieranoby grupę młodych mężczyzn do odbycia służby wojskowej. Ale dyskusja na temat powrotu do modelu obowiązkowej służby wojskowej wydaje się czysto teoretyczna. W lutym jakiekolwiek spekulacje na ten temat uciął kanclerz Olaf Scholz. W ostatnich dniach do dyskusji włączył się minister finansów Christian Lindner, który powiedział, że wprowadzenie służby wojskowej mnożyć będzie kolejne problemy, z którymi borykają się Niemcy. Chodzi o olbrzymie koszty i brak wykwalifikowanych pracowników na rynku pracy. Tomasz Lejman *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!