Niemieckie Towarzystwo Medycyny Snu i Badań nad Snem (DGSM) przestrzega rodziców przed podawaniem dzieciom żelek z melatoniną. Smaczny i atrakcyjny w swojej formie dla najmłodszy środek nasenny może być potencjalnie niebezpieczny, szczególnie dla niemowlaków. Lekarze zza zachodniej granicy przypominają, że sprzedawane bez recepty suplementy różnią się między sobą zawartością melatoniny, trudno więc o odpowiednie dawkowanie podawanej dzieciom substancji - donosi dziennik "Bild". Wpływ melatoniny na organizmy najmłodszych nie został dotychczas dokładnie przebadany. Według pediatry Ekkeharta Paditza z DGSM, zbyt mało wiadomo o sposobach rozkładania się hormonu u niemowląt i małych dzieci. Pewne jest jednak, że metabolizm melatoniny przebiega u nich wolniej, niż u dorosłych. Jak przypomina niemiecki dziennik, w USA niektóre zgony niemowląt zostały już powiązane z podawaniem melatoniny. Czytaj również: Groźna substancja na lizaku. Za śmierć czterolatka odpowiedzą rodzice Redakcja powołuje się na przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych badanie. Dotyczyło rodziców, którzy regularnie podawali swojemu trzymiesięcznemu dziecku od ośmiu do dziesięciu dawek melatoniny dziennie. Dziecko następnie zmarło. Nie udało się jednak ostatecznie wyjaśnić przyczyn zgonu. Niebezpieczna moda wśród rodziców. Niemieccy lekarze wskazują rozwiązania problemu Pediatrzy zdecydowanie odradzają podawanie swoim pociechom melatoniny, chyba, że została ona przepisana przez lekarza. - Środki nasenne są podawane dzieciom stosunkowo rzadko - mówi lokalnym mediom Jakob Maske, rzecznik Stowarzyszenia Zawodowych Pediatrów - Jeśli podajesz swoim dzieciom melatoninę, aby pomóc im zasnąć, narażasz się również na ryzyko przeoczenia chorób takich jak guz mózgu - dodał. Zaburzenia snu zwykle wymagają leczenia melatoniną tylko w określonych przypadkach np. u dzieci ze stwierdzoną niepełnosprawnością umysłową lub przewlekle chorych. W razie problemów z zasypaniem u zdrowych dzieci, należy skonsultować się z lekarzem. Najczęściej winnym okazuje się nadmierne korzystanie z telefonów komórkowych i oglądanie telewizji tuż przed snem. - W większości przypadków problemy ustępują, jeśli rodzice stosują się do wskazówek dotyczących higieny snu - mówi Maske. Według cytowanych lekarzy, pomóc może regularny, wieczorny relaks - czytanie książek, śpiewanie kołysanek i głaskanie dziecka po głowie. Źródło: Bild *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!