W ręce policji trafili dwaj Jemeńczycy i Turek. Ten ostatni zajmował się tworzeniem internetowej strony dla islamskich fundamentalistów. Nawoływano na niej do zbiórki pieniędzy dla talibów. W zamian za to proponowano szkolenia w zakresie przygotowań do świętej wojny. U internauty znaleziono wiele adresów mailowych osób zainteresowanych współpracą z fundamentalistami. Dwaj obywatele Jemenu w swoich mieszkaniach mieli z kolei spore ilości broni, pieniądze oraz karty kredytowe, a także bilety lotnicze do Pakistanu przez Londyn. Wszyscy najprawdopodobniej byli członkami hamburskiej grupy fundamentalistów, która w ostatnim czasie zamierzała przeprowadzić atak terrorystyczny na konsulat brytyjski w Hamburgu. W sumie w Niemczech aresztowano 5 osób zamieszanych w serie zamachów. Ustalono również, że porywaczami wszystkich 4 samolotów, które rozbiły się w USA, byli arabowie mieszkający na terenie Niemiec.