Uchodźcy bez uregulowanego prawa pobytu w Niemczech, którzy będą się posługiwali fałszywymi dokumentami lub inaczej złamią prawo, muszą liczyć się z ograniczeniem ich wolności. Aż do momentu przyznania lub odmówienia im prawa pobytu otrzymają całkowity zakaz opuszczania obozów dla uchodźców. Ponadto Urząd ds. Migracji i Uchodźców w takich przypadkach otrzyma prawo kontrolowania ich telefonów komórkowych, a policja będzie mogła w skrajnych przypadkach nakładać uchodźcom elektroniczne opaski na nogi. Opozycja, pozarządowe organizacje humanitarne, oraz niemieckie kościoły ostro krytykują nowe prawo. Amnesty International uznała je za niezgodne z prawem międzynarodowym i naruszające prawa podstawowe.