Kościół Katolicki w Niemczech nie przyłączył się do Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość". Wypłatę odszkodowań rozpoczął jednak wcześniej niż niemiecki rząd. Pieniądze trafiły już do dwóch osób, kolejne dziesięć otrzyma je do końca roku. Do tej pory do monachijskiego Caritasu wpłynęło około 60 wniosków o wypłatę odszkodowań; to niewiele, bo zaledwie pół procenta wszystkich osób. - Pieniądze wypłacane są w dwóch ratach i to celowo - mówi Ferdinand Michael Pronold z niemieckiego Caritasu: - Dla tych starszych ludzi może to być duże obciążenie psychiczne. Mogą nie poradzić sobie z zarządzaniem dużą sumą pieniędzy, a słyszeliśmy, że nawet sąsiedzi wiedząc o tych pieniądzach, próbują ingerować w pieniądze osoby, która otrzymała odszkodowanie - dodaje. Wnioski o odszkodowania można też pobrać w polskich oddziałach Caritasu. Jeżeli zostaną one poprawnie wypełnione, pieniądze będą wypłacone w ciągu ośmiu tygodni. Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF z Berlina, Tomasza Lejmana: