Najwięcej uchodźców dociera do Niemiec przez graniczącą z Austrią Bawarię.W filmie wideo opublikowanym przez lokalne władze Herrmann powiedział, że szefowie MSW innych krajów związkowych Niemiec, "wszyscy bez wyjątku", potwierdzili, że niedługo sytuacja przerośnie możliwości organizacyjne kraju i ośrodków rejestracji uchodźców. "Należy jak najszybciej zmniejszyć presję migracyjną na niemieckich granicach" - dodał. Szef Urzędu ds. Migracji i Uchodźców Frank-Juergen Weise ostrzegł, że w kraju wciąż przebywa ok. 290 tys. osób niezarejestrowanych jeszcze jako ubiegające się o azyl. Przywrócenie przez niemiecki rząd 13 września kontroli na granicach nie powstrzymało napływu uchodźców. Niemiecki rząd przyjął we wtorek projekty ustaw zaostrzających prawo o azylu. Nowe przepisy mają pomóc w ograniczeniu liczby uchodźców w Niemczech. Gabinet kanclerz Angeli Merkel postanowił ponadto znowelizować budżet, aby zapewnić środki na pomoc dla azylantów. Jak pisze agencja EFE, Weise liczy na to, że niebawem liczba ludzi oddelegowanych do pracy w celu uporania się z kryzysem migracyjnym zwiększy się, a współpraca między organami regulującymi te kwestie będzie lepsza. Obecnie w Niemczech rozpatrywanie wniosku o azyl trwa ok. pięciu miesięcy, jednak przed rozpoczęciem tego procesu wielu migrantów już jest w kraju od dwóch do trzech miesięcy. W tym roku o azyl w Niemczech wystąpi według szacunków MSW ponad 800 tys. osób, czterokrotnie więcej niż przed rokiem.