Wycena strat trwa, ale mówi się, że ubezpieczalnie będą musiały wypłacić poszkodowanym ponad kilkadziesiąt milionów euro. Przede wszystkim za zniszczone samochody, dachy oraz fasady budynków. Mimo że strażakom udało się już wiele zrobić, ponieważ usunięto drzewa z linii kolejowych i dróg, oraz zabezpieczono uszkodzone domy, to pracy jest nadal bardzo dużo. Służby porządkowe czeka ogromne sprzątanie. Była to największa od 30 lat wichura nad Berlinem i Brandenburgią, ale i najtragiczniejsza, ponieważ zginęło 7 osób, w tym dwójka dzieci. Przebywały one na obozie wraz z młodymi Amerykanami, którzy stracili rodziców podczas ataków terrorystycznych 11 września ubiegłego roku. Dzisiejszy wieczór i noc będą spokojne, ale synoptycy zapowiadają, że burze i silne wiatry powrócą nad Niemcy w weekend.