Sprawa przed sądem w Memmingen rozpocznie się w przyszły wtorek. Mężczyzna jest oskarżony o seksualne wykorzystywanie swoich podopiecznych. Od kwietnia 2006 r. do lipca 2010 r. miał on 400 razy współżyć z córkami. Z młodszą, obecnie 22-letnią kobietą, spłodził dwoje dzieci. Starsza córka ma obecnie 24 lata. Kobiety nie zawiadomiły policji ze strachu przed ojcem. We wtorek prokuratura w Norymberdze poinformowała, że przygotowuje akt oskarżenia przeciwko 69-letniemu mężczyźnie z małej miejscowości Willmersbach we Frankonii, który przez 34 lata gwałcił swoją córkę i spłodził z nią trzech synów. Dzieci urodziły się z upośledzeniem, dwoje zmarło. Mężczyzna przyznał się do współżycia z córką, obecnie 46-letnią, ale twierdzi, że miało to miejsce za obopólną zgodą. Według prokuratury po raz pierwszy miał on biciem zmusić córkę do stosunku płciowego, gdy miała ona 12 albo 13 lat. Sprawa wyszła na jaw na początku tego roku, gdy kobieta została skazana na karę więzienia w zawieszeniu za próbę szantażu. Zwierzyła się wówczas swojej kurator sądowej. Według prokuratury zarówno matka kobiety, jak i rodzeństwo nie powiadomiły policji. Niemieckie media informowały w środę, że mieszkańcy Willmersbach od dawna domyślali się, co dzieje się w domu sąsiada. Nikt nie zdecydował się jednak pomóc ofierze.