Samolot wystartował ze Stuttgartu i zmierzał do znajdującego się na wschodzie kraju Magdeburga. Szczątki maszyny odnaleziono na zalesionym terenie blisko miejscowości Steinenbronn, kilka kilometrów od lotniska. Niemiecka agencja kontroli lotów przekazała, że pilot maszyny nie informował o żadnych nieprawidłowościach, zanim samolot zniknął z radarów. Przyczyny wypadku są na razie nieznane, ale śledczym udało się wydobyć z maszyny czarne skrzynki. Policji nie ustaliła jeszcze tożsamości ofiar.