Była przewodnicząca Centralnej Rady Żydów w Niemczech Charlotte Knobloch powiedziała w sobotę w rozmowie z "Muenchner Merkur", że po szeregu antysemickich incydentów, młodzi Żydzi rozważają opuszczenie Niemiec. "Ciągłe incydenty antysemickie są szczególnie niepokojące dla młodych ludzi, którzy zakładają rodziny lub zaczynają kariery. Zastanawiają się, czy dalej chcą tu mieszkać" - dodała Knobloch, wskazując, że myślą o emigracji do Izraela albo "innego europejskiego kraju". "Antysemityzm nie został wymyślony w Niemczech" 88-letnia Knobloch, która przeżyła Holokaust zaznaczyła, że antysemityzm nie został wymyślony w Niemczech. "Nigdy nie został pokonany, to jest jasne. Ale nie wierzyłam, że pojawi się ponownie w takiej formie i że nienawiść do narodu żydowskiego i państwa Izrael będzie wykrzykiwana na demonstracjach przy aplauzie zebranych" - powiedziała. W połowie maja demonstracje propalestyńskie w Berlinie, Frankfurcie, Fryburgu, Mannheim i Stuttgarcie doprowadziły między innymi do zamieszek i okazywania otwartej nienawiści do Żydów. Dane wskazują, że antysemityzm w Niemczech wzrasta. Policja odnotowała bowiem w 2020 r. najwięcej ataków antysemickich od 2001 roku, kiedy zaczęto prowadzić statystyki. 2275 naruszeń prawa w ubiegłym roku oznaczało średnio sześć antysemickich przestępstw dziennie.