Strzelanina miała miejsce w dzielnicy Gross Borstel w Hamburgu. Wcześniej informowano o siedmiu ofiarach i co najmniej ośmiu rannych. Jak przekazuje korespondent Polsat News Tomasz Lejman, liczba zabitych wzrosła do ośmiu. Do strzelaniny doszło w kościele służącym jako miejsce spotkań religijnych Świadków Jehowy. Jak poinformował rzecznik policji, wszystkie ofiary śmiertelne mają rany postrzałowe. Niemcy: W Hamburgu doszło do strzelaniny Strzały padły wieczorem, ok. godz. 21. Z informacji portalu dziennika "Bild" wynika, że sprawca lub sprawcy - nie ustalono bowiem, czy była to jedna osoba, czy więcej - zbiegli. Z najnowszych informacji wynika, że napastnik prawdopodobnie nie żyje - nie wyklucza się, że popełnił samobójstwo. Nie wiadomo również jakie były motywy jego działania. - Nie mamy śladów wskazujących, że zbiegł - powiedział rzecznik policji Holger Vehren. Według relacji rzecznika, po przybyciu na miejsce policjanci znaleźli na parterze budynku liczne osoby z ranami postrzałowymi a następnie usłyszeli odgłos strzału na piętrze, gdzie znaleźli śmiertelnie ranną osobę. Nie wyklucza się, że był to sprawca strzelaniny. "Ludność została ostrzeżona o 'ekstremalnym niebezpieczeństwie' za pośrednictwem aplikacji, ostrzegającej przed zagrożeniami" - dowiedział się "Bild". Hamburg. Apel policji: Sytuacja jest poważna Policja poinformowała, że sytuacja jest poważna i zaapelowała o unikanie zagrożonego obszaru (ulicy Deelboege i rejonów dzielnic Gross Borstel, Alsterdorf i Eppendorf) oraz korzystanie z telefonów "tylko w ekstremalnych sytuacjach awaryjnych, aby nie przeciążać linii". Na miejscu pracują duże zastępy policji i ratowników - poinformował portal NDR. Drogi w rejonie miejsca zbrodni zostały otoczone kordonem. Policja w Hamburgu przekazała na Twitterze, że obecnie brak wiarygodnych informacji na temat motywu zbrodni, prosząc, aby nie przekazywać niesprawdzonych doniesień. Wcześniej o strzelaninie informowała także m.in. lokalna telewizja. Wówczas przekazano, że ofiar śmiertelnych jest sześć, a siedem osób zostało ciężko rannych. Świadkowie Jehowy wstrząśnięci Wspólnota Świadków Jehowy w Niemczech wyraziła w piątek głęboki smutek z powodu "przerażającej" śmiertelnej strzelaniny w Hamburgu, której celem byli jej członkowie - podaje agencja AFP. "Wspólnota religijna jest głęboko zasmucona przerażającym atakiem na swoich członków w Sali Królestwa w Hamburgu po nabożeństwie" - oświadczyło stowarzyszenie Świadków Jehowy w Niemczech. "W czwartkowym incydencie kilka osób straciło życie, a inne zostały poważnie ranne" - dodano.