"Na przyszłość nie wykluczamy zasadniczo żadnej koalicji (z wyjątkiem partii prawicowo-populistycznych lub radykalnych)" - czytamy w przedstawionym we wtorek przez zarząd partii projekcie uchwały, który ma zostać poddany pod głosowanie podczas trzydniowego zjazdu socjaldemokratów. Autorzy dokumentu zastrzegają, że warunkiem ewentualnej współpracy jest "gwarancja odpowiedzialnej polityki europejskiej i zagranicznej na gruncie zobowiązań międzynarodowych". Wśród innych warunków władze SPD wymieniają umowę koalicyjną "możliwą do sfinansowania" oraz utworzenie stabilnej większości parlamentarnej. Przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy Gregor Gysi pozytywnie ocenił zapowiedź zmiany stosunku SPD do jego partii. Zauważył jednak, że "decyzja ta, jak wszystko co czyni SPD, przychodzi za późno". Współpracy z Lewicą domaga się szczególnie lewicowe skrzydło SPD. W wyborach parlamentarnych 22 września SPD, Zieloni i Lewica zdobyły więcej mandatów (320) w Bundestagu niż zwycięzca wyborów - partie chadeckie CDU i CSU (311). Jednak socjaldemokraci wykluczyli przed wyborami sojusz z postkomunistami pomimo gotowości tych ostatnich do współpracy. W sprawach socjalnych oraz w polityce gospodarczej między oboma ugrupowaniami istnieje wiele punktów stycznych. Nie do przyjęcia jest jednak dla SPD postulat lewicy w sprawie rezygnacji z udziału w międzynarodowych misjach pokojowych oraz żądanie wyjścia przez Niemcy z NATO. Krytycy współpracy z Lewicą wskazują też na niekompletne rozliczenie się tej partii z komunistycznej przeszłości oraz istnienie w niej sił skrajnych kwestionujących gospodarkę rynkową. - W przyszłości CDU nie będzie mogła już być taka pewna, że pomimo istnienia większości na lewo od niej nie powstanie koalicja oparta na tej większości - wyjaśnił członek władz SPD Ralf Stegner. Lewica powstała na przełomie lat 1989/1990 w wyniku przekształceń rządzącej w NRD Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec (SED). Początkowo nosiła nazwę Partia Demokratycznego Socjalizmu (PDS). Po połączeniu się z byłymi politykami SPD, którzy oddali legitymacje partyjne na znak protestu przeciwko ich zdaniem niesprawiedliwej polityce gospodarczej socjaldemokratycznego kanclerza Gerharda Schroedera, postkomuniści przyjęli nazwę Die Linke (Lewica). W ostatnich wyborach Lewica zdobyła 8,6 proc. głosów, stając się po CDU/CSU i SPD trzecią siłą polityczną Niemiec.