Dla Polaków wygodniejsza byłaby wymiana marek na złotówki w naszym kraju. Dzięki temu ofiary pracy przymusowej otrzymywałyby więcej pieniędzy. Zdaniem przedstawicieli niemieckiej fundacji odszkodowawczej "Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość" na razie nie wiadomo, czy zmiana zapisu będzie możliwa, bo - jak mówią - konkretnie nie wiadomo, czego Polacy oczekują. Tego dowiemy się już dziś po południu, gdyż jak na razie Bartosz Jałowiecki, szef Fundacji "Polsko-Niemieckie Pojednanie", nawet dziennikarzom nie chce zdradzić szczegółów. Tymczasem do końca miesiąca Niemcy przeleją pieniądze dla kolejnych stu tysięcy byłych robotników przymusowych z Polski, których dane zostały już zweryfikowane. Dziś zakończona zostanie wypłata 1 raty odszkodowań dla pierwszych 10 tysięcy najstarszych poszkodowanych. Do tej pory do banku zgłosiło się około 9 tysięcy uprawnionych osób. Ci, którzy nie zdążą odebrać świadczenia, po raz drugi dostaną od Fundacji "Polsko-Niemieckie Pojednanie" zawiadomienie o możliwości otrzymania odszkodowania. Wysokość wypłacanego w złotówkach odszkodowania wynosi równowartość od 1 do 15 tysięcy marek. Odszkodowania są wypłacane w dwóch ratach - pierwsza wynosi 75 procent świadczenia. Ci, którzy jeszcze wniosków o odszkodowania nie złożyli, mogą to zrobić do końca roku (niemiecki Bundestag przedłużył termin składania wniosków z 11 sierpnia do 31 grudnia 2001). Wnioski można dostać w siedzibie Fundacji, biurach poselskich i senatorskich oraz w siedzibach stowarzyszeń zrzeszających poszkodowanych w II wojnie światowej; znajdują się też w Internecie pod adresem www.fpnp.pl. Informacje można uzyskać pod bezpłatnym numerem telefonu 0-800-100-900. Korespondencja przez pocztę elektroniczną: informacja@fpnp.pl. Adres Fundacji "Polsko-Niemieckie Pojednanie": 00-921 Warszawa, ul. Krucza 36.