Z kolei minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier ocenił podczas debaty w Bundestagu, że "nie ma żadnego powodu", by w sprawie rozszerzenia NATO wychodzić poza postanowienia podjęte w kwietniu na szczycie w Bukareszcie. Państwa NATO zgodziły się wówczas na kompromisową formułę, że Ukraina i Gruzja będą mogły w przyszłości przystąpić do sojuszu. Nie sprecyzowano jednak daty rozszerzenia ani nie objęto tych państw planem przygotowującym do członkostwa. W przyszłym tygodniu o rozszerzeniu NATO dyskutować mają szefowie dyplomacji państw Paktu. "Sytuacja jeszcze nie dojrzała do tego", by zaoferować obu aspirującym do NATO krajom objęcie MAP - powiedział Steg na konferencji prasowej. Jak dodał, rząd w Berlinie nie spodziewa się, by w najbliższym i "dającym się przewidzieć" czasie ta sytuacja uległa zmianie. - Obowiązuje ogólne zapewnienie, że Ukraina i Gruzja kiedyś staną się członkami NATO, jeśli będą tego chciały - powiedział Steg. Według agencji dpa Niemcy zdecydowanie odrzucają też nową amerykańską inicjatywę dyplomatyczną, która zmierza do zaoferowania Ukrainie i Gruzji członkostwa w Sojuszu z pominięciem procesu kandydowania. - Przeskoczenie MAP byłoby niebezpiecznym precedensem - ocenili dyplomaci NATO, cytowani przez dpa. - NATO zrezygnowałoby tym samym z ważnego narzędzia wytyczającego kierunek na drodze do członkostwa. Ponadto - zdaniem dyplomatów - zdecydowanie się na taką wyjątkowa procedurę wobec Kijowa i Tbilisi mogłoby zostać odczytane jako chęć ukarania Rosji. O inicjatywie USA poinformował w środę amerykański dziennik "New York Times". Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice miała przeprowadzić długie rozmowy telefoniczne z dyplomatami z Francji, Niemiec i innych krajów należących do NATO, prosząc ich, by zgodzili się na pominięcie oficjalnego procesu kandydowania. Na spotkaniu NATO we wtorek w Brukseli pomysłowi pominięcia wymogów formalnych sprzeciwiły się Francja, Niemcy, Norwegia, Luksemburg, Hiszpania, Włochy i co najmniej jeszcze cztery kraje członkowskie - pisze dziennik. Kwestia ta ma być omawiana przez sojusz w przyszłym tygodniu. Dyplomaci NATO nie spodziewali się dotychczas szybkiego przyjęcia Ukrainy i Gruzji, dlatego propozycja Rice zaskoczyła ich.