Uczestnicy demonstracji nieśli plakaty z podobizną mocno umalowanego prezydenta Rosji Władimira Putina i napisem "Putin go homo". Organizatorzy protestu apelowali do niemieckiego rządu oraz sponsorów zimowej olimpiady 2014 w Rosji o bardziej zdecydowane potępienie rozpowszechnionej w Rosji homofobii. Burmistrz Berlina Klaus Wowereit skierował kilka dni temu pismo do burmistrza Moskwy Siergieja Sobianina, w którym zaapelował o większą tolerancję dla alternatywnych sposobów życia. "Ustawa stworzyła atmosferę strachu, zamiast przeciwdziałać lękom" - napisał polityk SPD. Wowereit był pierwszym niemieckim politykiem, który ponad 10 lat temu ogłosił publicznie, że jest gejem. Agencja dpa, która poinformowała o akcji protestacyjnej, pisze, że homoseksualiści są traktowani w Rosji jak "łatwy obiekt ataków". Zdaniem ekspertów, na których powołuje się dpa, przemoc motywowana nienawiścią do gejów, włącznie z morderstwami, w Rosji wzrosła.