Reklama

Niemcy: Policja szturmuje ośrodek dla uchodźców

Setki policjantów wtargnęło do ośrodka dla uchodźców w Ellwangen (Badenia-Wirtembergia). Kilka dni temu funkcjonariuszom nie udało się przewieźć stamtąd Togijczyka, który miał zostać wydalony z Niemiec.

Cztery dni po nieudanej deportacji Togijczyka niemiecka policja ponownie pojawiła się w ośrodku dla uchodźców w Ellwangen (Badenia-Wirtembergia). Tym razem w akcji wzięło udział kilkuset policjantów.

Pierwsza wizyta funkcjonariuszy miała miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek (30.04.2018). Policyjny radiowóz przyjechał po 23-letniego Togijczyka, aby deportować go do ojczyzny. Policjanci zostali jednak otoczeni przez ok. 150 uchodźców, a kiedy sytuacja eskalowała, przerwano akcję. Mężczyzna, który miał zostać wydalony z Niemiec, zniknął.

Reklama

Został zatrzymany dopiero podczas policyjnej obławy w czwartek rano (03.05.2018). - Jego deportacja pozostaje naszym celem - powiedział rzecznik policji w Aalen.

Policja przystąpiła do obławy z udziałem setek funkcjonariuszy, bo miała wskazówki, że migranci ubiegający się o azyl i przebywający w Ellwangen chcą w przyszłości "organizować się przeciwko policyjnym akcjom" - poinformowano na konferencji prasowej. - Musieliśmy jak najszybciej przeciwdziałać bezprawnej przestrzeni, która zaczęła tworzyć się w ośrodku - powiedział Bernhard Weber, zastępca komendanta policji w Ellwangen. Jak poinformował, policja nie znalazła broni. Dodał jednak, że z doświadczenia wiadomo, iż "przedmioty codziennego użytku mogą szybko posłużyć za broń".

Togijczyk, który ma opuścić Niemcy, i 17 innych mieszkańców ośrodka w Ellwangen zostaną teraz przydzieleni do innych placówek. Pięciu zatrzymanych podejrzewa się o przestępstwa narkotykowe i kradzież. 27 osób sprzeciwiło się działaniom funkcjonariuszy, w stosunku do nich policja sprawdza teraz prawne konsekwencje.

W ośrodku w Ellwangen przebywa około 500 migrantów, głównie z Nigerii, Gwinei i Kamerunu.

Niemiecka Agencja Prasowa (DPA) donosi, że są ranni. Uchodźcy doznali obrażeń, uciekając przez okna. Rany odniosło także trzech funkcjonariuszy policji.

Redakcja Polska Deutsche Welle 

Deutsche Welle

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy