Do wypadku doszło po godzinie 17 na drodze B110 na polsko-niemieckiej granicy. 42-letni kierowca opla jadący od strony Polski w kierunku miejscowości Garz, mniej więcej 1,5 km za granicą uderzył swoim autem w grupę pięciu konnych. Jak zaznacza niemiecka policja, konie i jeźdźcy nie mieli odblasków i kierowca najprawdopodobniej po zmroku ich nie zauważył. Skutki zderzenia są poważne. Ciężko ranna została 25-latka, która została przewieziona do szpitala w Świnoujściu. Jej koń zginął na miejscu. Joanna Potocka