Prawnicy wezwali do wszczęcia niezależnego śledztwa, którego nie można oczekiwać od wymiaru sprawiedliwości na Białorusi. Według Rady Praw Człowieka ONZ na Białorusi pojawiły się liczne doniesienia o torturach, porwaniach, arbitralnych wydaleniach i zaginięciach. Niemieccy prawnicy reprezentujący 10 Białorusinów wspominają o relacjach swoich klientów z pobytu w aresztach. Byli oni tam pozbawiani jedzenia i snu, poniżani i bici. Godzinami musieli klęczeć ze związanymi rękami. Wszyscy ponieśli poważne konsekwencje zdrowotne. - Ogólnie rzecz biorąc, traktowanie przez państwo białoruskie swoich obywateli można określić jedynie jako bestialskie - stwierdzili prawnicy. Po wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 roku, które Unia Europejska uznała za sfałszowane, setki tysięcy ludzi protestowało na ulicach białoruskich miast. Podczas protestów tymczasowo aresztowano ponad 30 tys. osób. UE i USA nałożyły sankcje na reżim Łukaszenki.