Matka zabiła pięcioro dzieci, najpierw je odurzając, a następnie topiąc je lub dusząc - powiedział prokurator, przedstawiając zarzuty. Zabójstwo pięciorga dzieci Do tragicznych wydarzeń doszło we wrześniu 2020 roku, w mieście Solingen, na zachodzie Niemiec. Sędzia Jochen Koetter mówił o tragedii; orzekł, że dzieci: Melina, Leonie, Sophie, Timo i Luca, zginęły z rąk matki - pisze dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Najstarszy syn kobiety przeżył, ponieważ matka wysłała go wcześniej do babci. Po dokonaniu zabójstwa kobieta rzuciła się pod pociąg na dworcu głównym w Duesseldorfie, ale przeżyła. Tłumaczenie kobiety vs. wersja prokuratury Według śledczych przyczyną zbrodni, która wywołała przerażenie w kraju, było zdjęcie, na którym mąż kobiety miał u boku nową partnerkę. 28-latka po zobaczeniu fotografii napisała mężowi na czacie, że nie zobaczy już więcej swoich dzieci. Ciała dzieci znaleziono przykryte w ich łóżkach 3 września ubiegłego roku. Kobieta twierdziła, że nieznana osoba weszła do jej mieszkania, związała ją, zmusiła do napisania wiadomości na czacie i zabiła jej dzieci. Obrońca wnosił o uniewinnienie.Powołani przez sąd biegli potwierdzili pełną odpowiedzialność oskarżonej. Nie znaleźli dowodów na poważne zaburzenia psychiczne - informuje "FAZ".