Rodzice dziecka zaskarżyli lekarkę, która wykonując szereg badań, m.in. za pomocą ultrasonografu, dopuściła się wielu błędów. Chłopiec urodził się bez rąk i nóg. Rodzice podczas procesu przyznali, że gdyby wiedzieli o zniekształceniu płodu, nigdy nie zdecydowaliby się na urodzenie dziecka. Sąd przyznał rację rodzicom, ale tylko częściowo. Stwierdził, że samo upośledzenie potomka nie jest szkodą - za coś takiego nie można domagać się odszkodowania. Pieniądze można otrzymać jedynie do wysokości kosztów utrzymania niepełnosprawnego dziecka. Dwa miesiące temu w Łomży rozpoczął się precedensowy proces, w którym rodzice dziecka cierpiącego na hypochondroplazję domagają się od lekarzy i szpitala odszkodowania za to, że odmówiono im skierowania na badania prenatalne. Kobieta skarżąca lekarzy i szpital usunęłaby ciążę, gdyby wiedziała, że dziecko, podobnie jak poprzednie, będzie dotknięte tą samą wadą genetyczną. Ustawa o planowaniu rodziny daje kobiecie prawo do przeprowadzenia badań prenatalnych. W praktyce jednak często nie jest ono respektowane przez lekarzy.