Chodzi o różnicę zdań jaka pojawiła się między samymi poszkodowanymi - stroną żydowską i przedstawicielami Europy Wschodniej i Środkowej - w tym Polski. Żydzi chcą, by 2,5 miliarda marek z kwoty na rekompensaty przeznaczono na finansowanie organizacji reprezentowanych przez Żydowską Konferencję Odszkodowawczą. Natomiast kraje wschodnio- i środkowo-europejskie domagają się przeznaczenia 90 procent pieniędzy na bezpośrednie wypłaty odszkodowań poszkodowanym. Wcześniej niemiecki rząd i firmy z tego kraju oraz prawnicy ofiar - zapowiadali, że wypłaty będą możliwe jeszcze w tym roku. Uprawnionych do odszkodowania jest teraz około 240 tysięcy Żydów i ponad milion mieszkańców, głównie wschodniej części Europy. Każdego roku, co dziesiąty z nich umiera.