O pozostawionej na mrozie walizce poinformował pracowników hotelu przechodzień. Portier zerknął do środka, zauważył ubrania i odłożył bagaż na bok. Około dwóch godzin później jego uwagę zwrócił hałas wydobywający się ze środka walizki. Kiedy ją otworzył zobaczył noworodka. Dziecko zostało odwieziono do szpitala. Jest zdrowe. Lekarze nie wykluczają, że matka może potrzebować fachowej pomocy. Ma świadczyć o tym nieprofesjonalnie odcięta pępowina.