- Oczywiście nadal nie możemy dokładnie powiedzieć, jak wielkie są zniszczenia. Specjalne grupy mają określić skalę zniszczeń, gdy tylko przezwyciężymy tę katastrofę i usuniemy zagrożenie. Jednak jasne jest, że nie mówimy o setkach milionów lecz raczej miliardach - mówił kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder. To najbardziej śmiała decyzja w sprawie finansowania zniszczeń spowodowanych przez wielką wodę. Jest to o tyle znaczące, że może zaważyć na wyniku jesiennych wyborów parlamentarnych. Ponadto - jak zapowiedział kanclerz Gerhard Schroeder - Niemcy dostaną około 5 miliardów euro pomocy z funduszy unijnych.