Do stolicy Niemiec ściągnięto ponad pięć tysięcy policjantów, którzy pilnowali trasy przemarszu neonazistów. Na demonstrację przyszli przede wszystkim młodzi ludzie. Skini, którzy tak naprawdę mało mają wspólnego z polityką. Przez cały czas wykrzykiwali hasła: "Nasza walka to walka o naród" oraz "Praca po pierwsze dla Niemców". Neonaziści szli głównymi ulicami miasta, a na chodnikach stało wielu mieszkańców Berlina, którzy krzyczeli "Won z neonazistami". Niektórzy próbowali nawet prowokować neonazistów do bójek, jednak demonstracja była bardzo dobrze strzeżona przez policjantów. Jednego neonazistę pilnowało aż trzech funkcjonariuszy. Posłuchaj relacji z demonstracji berlińskiego korespondenta RMF FM Tomasza Lejmana: