Po przerwaniu wału przeciwpowodziowego niedaleko miasta Stendal woda zalała trzy miejscowości. Ponad trzy tysiące osób musiało opuścić swoje domy. Wał starają się naprawić żołnierze. Z wojskowych śmigłowców zrzucane są w wyrwę ogromne worki z piaskiem. Dziś fala kulminacyjna dotrze do miasta Wittenberge w Brandenburgii. Wczoraj tereny dotknięte powodzią po raz kolejny odwiedziła kanclerz Angela Merkel. Szefowa rządu powiedziała, że pomoc dla poszkodowanych nie skończy się na obiecanych wcześniej 100 milionach euro. - Wiemy, że straty będą liczone w miliardach - mówiła niemiecka kanclerz.