Umowa o tzw. "wielkiej koalicji" będzie podstawą do działania wspólnego rządu CDU/CSU i SPD. 22 listopada w Bundestagu odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania dla nowego rządu. Ostatnie sporne kwestie przedstawiciele obu stronnictw rozwiązali w piątek podczas plenarnego posiedzenia w Berlinie. O szczegółach porozumienia liderzy CDU i SPD, Merkel i Matthias Platzeck, poinformują wieczorem na konferencji prasowej. Wiceprzewodniczący Bundestagu Wolfgang Thierse (SPD) określił dokument mianem "idealnej umowy koalicyjnej". "Obie strony mogą być w równym stopniu zadowolone, co niezadowolone" - dodał socjaldemokrata. Z wcześniejszych wypowiedzi uczestników negocjacji wynika, że obie strony zgodziły się na poniesienie od 1 stycznia 2007 r. podatku VAT z 16 do 19 proc. W celu ożywienia koniunktury uruchomiony zostanie program inwestycyjny w wysokości 25 mld euro. Wiek uprawniający do przejścia na emeryturę będzie stopniowo podnoszony z 65 do 67. Koalicjanci postanowili ograniczyć ochronę przed zwolnieniami pracowników oraz wprowadzić dodatkowy podatek dla najbogatszych. Uzgodniono likwidację wielu ulg podatkowych i subwencji. W przyszłym roku dziura budżetowa wyniesie 40 mld euro. W przyszłym tygodniu umowa koalicyjna będzie tematem zjazdów wszystkich trzech uczestniczących w koalicji partii. Jeżeli delegaci wyrażą zgodę, 22 listopada Bundestag wybierze szefową CDU Angelę Merkel na nowego kanclerza Niemiec. Chadecy i socjaldemokraci uzyskali w wyborach do Bundestagu 18 września zbyt słaby wynik, aby zrealizować przedwyborcze zapowiedzi koalicyjne. SPD chciała nadal rządzić z Zielonymi, CDU/CSU chciały utworzyć rząd z liberalną FDP. Mimo ostrych wzajemnych ataków w czasie kampanii wyborczej, 17 października partie chadeckie i SPD rozpoczęły rozmowy w celu utworzenia "wielkiej koalicji", czyli rządu obu największych stronnictw politycznych. W liczącym 613 miejsc Bundestagu chadecy i socjaldemokraci będą dysponowali zdecydowaną większością - 448 głosami.