Policja apelowała do mieszkańców Lunebach, by pozostali w domach. Prosiła też o informację, gdyby ktoś przypadkiem zobaczył zwierzę. Funkcjonariusze prosili, by niezwłocznie zawiadomić odpowiednie służby, bo "uciekinierzy" są niebezpieczni. Z zoo w Lunebach uciekł też niedźwiedź, ale został już zastrzelony.Niemieckie media informowały, że zwierzęta uciekły z zoo w trakcie nocnych potężnych ulew, które nawiedziły Lunebach. Doszło tam do małej powodzi, a zwierzęta skorzystały z okazji, by opuścić zoo. W godzinach popołudniowych BBC poinformowało, że zwierzęta zostały schwytane. Nie podano jednak żadnych szczegółów. Zoo w Lunebach powstało w 1965 r. i początkowo zajmowało się jedynie psami, małpami i dzikami. Dziś może pochwalić się 400 gatunkami, a placówkę co roku odwiedza 70 tys. ludzi.