Do Episkopatu Niemiec zgłosiło się blisko 1300 osób, które domagały się odszkodowania za doznane krzywdy. W niektórych przypadkach kwota przyznanego zadośćuczynienia sięga kilkunastu tysięcy euro. Średnia wysokość wypłacanych pieniędzy to pięć tysięcy euro. Pełnomocnik Episkopatu ds. wyjaśniania afery biskup Stephan Ackermann ocenia, że zbadano już niemal wszystkie zgłoszone przypadki nadużyć, a liczba nowych zgłoszeń jest coraz mniejsza. O sprawie molestowania nieletnich przez duchownych zrobiło się w Niemczech głośno w 2010 roku. Na jaw zaczęły wówczas wychodzić przypadki nadużyć w instytucjach kościelnych, do których dochodziło w latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Afera wstrząsnęła niemieckim Kościołem, a jej efektem był wyraźny spadek liczby członków wspólnoty katolickiej. W 2010 roku niemiecki Kościół katolicki opuściło 180 tys. wiernych.