Mężczyzna kierujący budową jednego z apartamentowców w Badenii-Wirtembergii miał nie dostać zaległych pieniędzy za swoją pracę. Kiedy wszelkie inne próby uzyskania zapłaty zawiodły, 47-latek zdecydował się na desperacki krok. Wsiadł za kierownicę koparki i łyżką zaczął demolować świeżo wybudowany apartamentowiec składający się z 30 mieszkań. Na nagraniach, które trafiły do internetu widać jak kierownik budowy rozbija okna, obrywa balkony i niszczy fasadę budynku. Jak informuje portal stern.de, uszkodzone zostały również garaże, w których znajdowały się zbiorniki z gazem. Z tego powodu policja musiała na jakiś czas odgrodzić teren wokół budynku, aby ustalić, czy okolicznym mieszkańcom nie grozi niebezpieczeństwo. Po dokonaniu znacznych zniszczeń 47-latek wysiadł z koparki i spokojnym krokiem poszedł do swojego auta, a następnie odjechał. Później mężczyzna sam zgłosił się na policję Na posterunku opowiedział o tym co zrobił i jako powód "zemsty" wskazał właśnie zaległe płatności. Straty, które spowodował 47-latek oszacowano na pół miliona euro.