Nie podano dokładniejszych informacji o stanie zdrowia pisarza. Niespełna dwa tygodnie temu 84-letni Grass wywołał w Niemczech gorącą dyskusję, publikując wiersz pt. "Co musi zostać powiedziane", w którym ostro skrytykował politykę Izraela wobec Iranu. Pisarz uznał mocarstwo atomowe Izrael - z jego niepodlegającym międzynarodowej kontroli potencjałem nuklearnym - za zagrożenie dla pokoju światowego. Zakwestionował też prawo izraelskiego rządu do uderzenia prewencyjnego na irańskie urządzenia atomowe. Wiersz wzbudził oburzenie w Izraelu oraz w samych Niemczech. Izraelskie władze uznały Grassa za osobę niepożądaną i zakazały mu wjazdu do kraju. Pisarz ocenił zaś, że Izrael postąpił podobnie jak dawna komunistyczna NRD, która również zakazała Grassowi wjazdu na swe terytorium. W minionych dniach otoczenie pisarza odpowiadając na zapytania mediów w sprawie skandalu wskazywało na niezbyt dobry stan zdrowia Guentera Grassa.