Największy w Niemczech importer gazu ziemnego, koncern energetyczny Uniper, odnotował w pierwszej połowie 2022 roku gigantyczną stratę w wysokości 12,3 mld euro. Główny powód to zmniejszone dostawy gazu z Rosji, poinformował w środę szef koncernu Klaus-Dieter Maubach. Firma musiała dokonać też miliardowych odpisów w związku z zablokowaniem uruchomienia gazociągu Nord Stream 2 po rosyjskiej inwazji na Ukrainę pod koniec lutego br. Uniper był jednym z inwestorów gazociągu i głównym partnerem rosyjskiego Gazpromu w Niemczech. - Po bardzo dobrych wynikach w analogicznym okresie ubiegłego roku, spadek wynika głównie z działalności związanej z handlem gazem ziemnym, obciążonej przez zredukowane dostawy gazu z Rosji - poinformował Uniper. Aby wywiązać się ze zobowiązań umownych, firma musi kupować gaz z innych źródeł po znacznie wyższych cenach. Od połowy czerwca, gdy Rosja ograniczyła dostawy do Niemiec, każdego dnia koncern notuje średnio 60 mln euro straty. Rząd śpieszy na ratunek Uniper zaopatruje w prąd i gaz przede wszystkim dużych odbiorców, jak ponad 100 przedsiębiorstw miejskich i firm. Według niemieckiego rządu firma ta odgrywa istotną rolę dla systemu zaopatrzenia w energię w Niemczech. Ewentualne bankructwo zagrażałoby bezpieczeństwo dostaw. Dlatego w lipcu rząd przyjął pakiet ratunkowy dla firmy wart 15 mld euro i przejął 30 proc. udziałów. - Szybkie wdrożenie pakietu musi mieć teraz najwyższy priorytet - podkreślił prezes koncernu. Dodatkowym wsparciem ma być wprowadzana od 1 października nowa opłata gazowa w wys. 2,149 eurocenta za kilowatogodzinę plus VAT. Będzie ona doliczana do rachunków odbiorców gazu - zarówno firm, jak i gospodarstw domowych. Przychody z opłaty mają zrekompensować importerom gazu do 90 procent zwiększonych kosztów zakupu surowca. Jak pisze agencja DPA, z powodu zbyt niestabilnych okoliczności Uniper nie odważył się sporządzić prognozy na nadchodzące miesiące. Z dużym prawdopodobieństwem firma zamknie rok na minusie. - W 2023 roku oczekujemy poprawy wyników i dążymy do opuszczenia strefy strat w 2024 roku - oświadczyła dyrektor finansowa Uniperu Tiina Tuomela. DPA/widz/Redakcja Polska Deutsche Welle