Wydział zagraniczny niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (niem. BND) każdorazowo płacił zwerbowanym przez siebie dziennikarzom od 150 do 1000 euro. Jak podaje powołujący się na wewnętrzne dokumenty BND "Focus", w większości byli to dziennikarze niezależni, niepowiązani z żadną stacją telewizyjną ani radiową. W maju br. rząd Angeli Merkel zabronił agencji szpiegowania dziennikarzy lub rekrutowania ich dla zdobycia informacji. Rzecznik prasowy Federalnej Służby Wywiadowczej odmówił komentarza do rewelacji "Focusa".