Do incydentu doszło w poniedziałek wieczorem - donoszą media grupy wydawniczej Funke. Policja potwierdziła, że 17 mężczyzn otoczyło i molestowało dwie młode kobiety. Do zajścia doszło na jednym z placów ok. 500 metrów od dworca głównego. "Mężczyźni otoczyli kobiety i obmacywali je po brzuchu, piersiach i w miejscach intymnych" - poinformowała policja. Niektórzy z nich próbowali je całować. Z udziałem azylantów Wśród sprawców są - podobnie jak w Kolonii - cudzoziemcy starający się o azyl w Niemczech. Policji udało się aresztować trzech z nich. Mają 18, 19 i 20 lat, pochodzą z Gambii i byli już notowani przez policję. Mężczyźni ci zostali "jednoznacznie zidentyfikowani jako sprawcy" - zaznaczyli funkcjonariusze. Wszyscy trzej starali się w Niemczech o azyl. Wnioski dwóch z nich zostały odrzucone, trzeci jest jeszcze rozpatrywany. Jak podaje portal "Der Westen", należący do grupy Funke - zatrzymani rzekomi sprawcy przebywają znowu na wolności. Newralgiczny plac Napastowanym kobietom w wieku 21 i 29 lat przyszedł z pomocą rowerzysta. Zainteresował się zajściem, dzięki czemu kobietom udało się uciec i zaalarmować pobliski komisariat policji. Plac, na którym doszło do incydentu, jest jednym z newralgicznych miejsc we Fryburgu. Co jakiś czas dochodzi tam do incydentów, w trakcie których musi interweniować policja. Podobne przypadki molestowania seksualnego znane były do tej pory z miejscowych dyskotek. "Kolonia jest wszędzie" "Der Westen" porównuje wydarzenie do ekscesów, które miały miejsce w sylwestrową noc w Kolonii. Wówczas na tamtejszym dworcu i placu dworcowym grupy mężczyzn otaczały kobiety, molestowały je seksualnie i okradały. "To, co się wtedy wydarzyło, może się powtórzyć. Kolonia jest wszędzie" - podkreśla portal. Po wydarzeniach w Kolonii na policję wpłynęło ponad tysiąc doniesień o popełnieniu przestępstwa. Prawie połowa z nich dotyczyła czynów na tle seksualnym. opr. Katarzyna Domagała-Pereira