Ewald jest oskarżony o masowe podawanie środków dopingujących sportowcom Wschodnich Niemiec w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Prokuratura zarzuca mu, że przez podawanie takich preparatów zdrowie straciły sto czterdzieści dwie zawodniczki, przede wszystkim lekkoatletki. To niewątpliwie najgłośniejsza sprawa dotycząca dopingu w Niemczech. Ewald uważany był za bossa niemieckiego sportu to on decydował, kto będzie startował w zawodach i olimpiadach oraz bez skrupułów faszerował sportowców środkami dopingującymi. W swoich działaniach był bezwzględny, odwoływał nawet ze stanowisk lekarzy, którzy sprzeciwiali się jego decyzjom, by zawodnikom podawać takie preparaty. Środki dopingujące miały pomagać zawodnikom w zdobywaniu sukcesów i rzeczywiście, NRD-owscy sportowcy w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych należeli do światowej czołówki. Jeśli sąd uzna siedemdziesięcioczteroletniego Ewalda winnym, może on trafić do więzienia na co najmniej trzy lata. Posłuchaj korespondenta RMF FM z Berlina, Tomasza Lejmana. Sąd w Berlinie zamierza przesłuchać w tej sprawie, jeszcze dodatkowych świadków.