Centrum ratownictwa w Brandenburgii odebrało we wtorek telefon alarmowy od mężczyzny mówiącego po arabsku i angielsku, który potrzebował pilnej pomocy dla przyjaciela. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce, odnaleźli grupę siedmiu osób w lesie po niemieckiej stronie granicy z Polską - podaje "Deutsche Welle". Ratownicy zauważyli tam również ciało mężczyzny. Policja poinformowała, że na podstawie paszportu zidentyfikowano go jako 25-letniego Irakijczyka. Sekcja zwłok dostarczy teraz dalszych informacji na temat przyczyny śmierci. Dochodzenie rozpoczął także wydział zabójstw komendy policji we Frankfurcie nad Odrą.