Ze względu na to, że w czasie dokonywania zarzucanych mu czynów oskarżony był nieletni, proces został wszczęty przed wydziałem do spraw nieletnich hamburskiego Sądu Krajowego. W zeszłym tygodniu prokuratura wnioskowała o wyrok trzech lat pozbawienia wolności. Stefan Waterkamp, obrońca D., interpretował tę sprawę zupełnie inaczej niż oskarżyciele i domagał się uniewinnienia swojego klienta. W 1944 roku Bruno D. służył przez wiele miesięcy jako strażnik w niemieckim obozie koncentracyjnym Stutthof - miał wówczas 17 lat. Pełnił służbę wartowniczą, kiedy w obozie zginęło wiele tysięcy osób, wśród nich wielu Żydów i Polaków. Niemiecki obóz słynął z okrutnego traktowania więźniów.